Kliknij tutaj --> 🥇 jarmark bożonarodzeniowy 2019 berlin
27.11.2017. Na tegoroczny jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie rzuca cień krwawy zamach terrorystyczny z 19 grudnia 2016 roku. Przy okazji wyszły na jaw kolejne zaniedbania policji wobec sprawcy
Jarmark Bożonarodzeniowy Praga Express 2023 (I1-005) 299.00 zł 209.00 zł. Wybierz opcję. Promocja! 07.12 – Wycieczki, Austria Jarmarki, Austria Wycieczki, Bez nocnych przejazdów wycieczki, Czechy Jarmarki, Czechy Wycieczki, Jarmarki, Oferty Specjalne, Terminarz, Wycieczki Europa, Wycieczki Objazdowe.
Tegoroczny Jarmark Bożonarodzeniowy stoi pod znakiem dziadka do orzechów. Na każdym kroku, na każdym skwerku czy placu znajdziemy charakterystyczną postać. Gdybyśmy mieli porównywać atrakcje i wydarzenia z 2017 do tego co mieliśmy okazję zobaczyć w 2019, przyznać należy, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
Tarnogórski Jarmark Bożonarodzeniowy 2018. Jedna karuzela, trzy dni, 17 stoisk ze smakołykami, ponad 100 wystawców, około 50 kolędujących ekip, masa znakomitego rękodzieła, dobrej zabawy i świątecznego klimatu. Tarnogórski Jarmark Bożonarodzeniowy odbył się już po raz szósty. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy Wam za wspólny czas!
Zapraszamy na Jarmark Bożonarodzeniowy na wrocławski Rynek od 22.11 do 31.12.2019r..Spotkajmy się na wrocławskim Rynku w świątecznym klimacie.Więcej na:www.j
Site De Rencontre Serbe En France. OfertaIncomingTransportWięcejinfolinia61 66 28 616OfertaWszystkieTransportO transporcieNasza FlotaGaleriaWynajem autokarówInformacje wyjazdoweRozkład jazdyŚledzenie autokarówTrasy przejazdu PLInformatorNasze rekomendacjeWięcejBezpieczeństwoDokumentyFAQKontaktNasze opinieO NasPanel agentaTwoja rezerwacjaVoucherFunclubJarmarki bożonarodzeniowe -Pokaż20Sortuj 0 ofertBrak wynikówTen serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.
Świątecznie jarmarki w Niemczech mają długą tradycję i stanowią nieodłączny element kultury. Każdego roku przyciągają tysiące mieszkańców i turystów niezwykłymi zapachami i wspaniałymi dekoracjami. Już od czasów średniowiecza w Europie organizowano jarmarki, które były wówczas najlepszym miejscem do handlu. W Niemczech jednak ten zwyczaj zadomowił się szczególnie. Sama nazwa pochodzi od niemieckich słów jahr markt, oznaczających doroczny targ. Pierwsze jarmarki bożonarodzeniowe (Weihnachtsmarkt) były po prostu dobrą okazją do zrobienia zapasów przed nadciągającą zimą i zakupienia specjałów na świąteczny stół po okresie adwentowego postu, ale szybko stały się także atrakcją samą w sobie i rozpowszechniły się w całych Niemczech. Obecnie w kraju naszych zachodnich sąsiadów organizuje się ponad 150 świątecznych jarmarków, a miasta prześcigają się w oryginalnych pomysłach, atrakcjach i efektownych dekoracjach. Czasem nawet poszczególne dzielnice miast organizują własne jarmarki. Przeważnie zaczynają się w okresie adwentu i kończą, zależnie od regionu, przed samymi świętami, lub tuż po. Jeśli ktoś chciałby poznać niemiecką kulturę w trakcie weekendu, powinien wybrać się właśnie na jeden z takich jarmarków. W jednym miejscu można kupić tradycyjne niemieckie wyroby rękodzielnicze, słodycze i inne smakołyki, spróbować typowej niemieckiej kuchni, posłuchać muzyki na żywo i obejrzeć różnego rodzaju występy i pokazy. Wszystko to w uroczej świątecznej atmosferze na wspaniale udekorowanych historycznych placach, pośród cudownie przystrojonych straganów. Jeśli zastanawiacie się czy to odpowiednia atrakcja na weekend z dzieckiem - odpowiadamy: zdecydowanie TAK! Poznajcie 10 najciekawszych jarmarków bożonarodzeniowych w Niemczech: DreznoJeden z najważniejszych i najstarszych jarmarków bożonarodzeniowych w Niemczech. Po raz pierwszy odbył się w 1434 roku. Swoją nazwę wziął od słynnej drezdeńskiej strucli bożonarodzeniowej, której smaku podobno nie sposób pomylić z żadną inną. Na otwarcie przygotowuje się tu ogromną struclę, która zostaje uroczyście pokrojona i rozdana uczestnikom. Z innych atrakcji warto też wymienić 14-metrową świąteczną piramidę, w której czeka mnóstwo niespodzianek na dzieci. Znakiem rozpoznawczym Striezelmarktu jest też Pflaumentoffel – kominiarz wykonany z suszonych śliwek, stanowiący smaczną ozdobę świąteczną. Oko odwiedzających cieszy domek z piernika i dom bajek, można zobaczyć tu też teatr lalkowy i różnego rodzaju występy muzyczne. Jarmark został wpisany na listę stu największych atrakcji turystycznych Niemiec, co roku odwiedza go około 3 milionów osób z całego świata. 2. Jarmark na Alexanderplatz BerlinNiełatwo wskazać jeden najciekawszy jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie, bowiem odbywa się tu ich każdego roku kilkadziesiąt. Równie dobrze można by wymienić jarmark przy pałacu Charlottenburg czy jarmark na Gendarmenmarkt. Jednak to właśnie przy Alexandreplatz, w cieniu charakterystycznej wieży telewizyjnej, można liczyć na najwięcej atrakcji skierowanych specjalnie do dzieci. Nad jarmarkiem góruje diabelski młyn, z którego po zmroku doskonale widać rozświetlone tysiącami lampek stragany i ozdoby. Dekoracje rzeczywiście robią wrażenie. Sprzedaje się tutaj wyroby rękodzieła, różne rzeźby czy szkło dmuchane, idealne na świąteczne prezenty. Można też skosztować tradycyjnych specjałów – kiełbas, pierników, grzanego wina i piwa. Jest tu mnóstwo różnych karuzel, lodowisko i największa w Europie, kilkupoziomowa świąteczna piramida. W jej środku swoje stanowisko ma orkiestra dęta. Jarmark na Alexanderplatz przypomina nieco rodzinne wesołe miasteczko i pewnie dlatego ściąga każdego roku ponad 2 miliony odwiedzających. 3. Jarmark Dzieciątka Jezus MonachiumJarmark Dzieciątka Jezus korzeniami sięga XIV wieku. Ponad 150 straganów z ceramiką, zabawkami i innymi tradycyjnymi wyrobami ustawia się na Placu Mariackim przed ratuszem, obok zabytkowych kamienic. Uroczyste otwarcie jarmarku następuje w ostatni piątek przed pierwszą niedzielą adwentu. Wówczas tysiące lampek rozświetla 30-metrową choinkę podarowaną przez jedną z bawarskich gmin, której nazwa zostaje wyeksponowana na specjalnej tabliczce. Z ratuszowego balkonu codziennie grana jest muzyka na żywo, jarmark często odwiedza św. Mikołaj, a także Krampus – śmieszna i straszna zarazem postać znana z kilkusetletnich alpejskich legend. Potrafi pojawić się w najmniej spodziewanym miejscu, czym wystraszył już niejednego. Podczas jarmarku organizuje się „niebiańskie warsztaty”, w trakcie których dzieci przebrane za anioły uczą się sztuki wypiekania pierników, malowania i rękodzieła. Ciekawostką jest też znajdujący się obok Placu Mariackiego jarmark z artykułami do samodzielnego wykonania szopki. 4. Jarmark Skrzatów na Starym Rynku KoloniaPracowite skrzaty (Heinzelmännchen) otwierają co roku swój jarmark przed ratuszem na Starym Rynku w Kolonii i przenoszą odwiedzających w świąteczną atmosferę nostalgii. Według legendy, pomagały one kiedyś wszystkim rzemieślnikom w mieście, a ci mogli przez cały dzień odpoczywać. Niestety żona krawca tak bardzo chciała zobaczyć skrzaty, że postanowiła rozsypać w warsztacie męża groch. Skrzaty, przychodząc do pracy, ślizgały się na nim i przewracały. Zdenerwowane postanowiły więc odejść. Powracają jednak na jarmark i wystawiają na nim różnego rodzaju tradycyjne produkty świąteczne – wyroby rękodzieła i zabawki, pilnując by nie pojawiały się tu żadne nowoczesne gadżety. Dla uczczenia tradycji alejki na jarmarku noszą nazwy dawnych cechów. Osobne przeznaczono na stoiska gastronomiczne (Futtergasse) oraz odzież (Glitzergasse). Skrzaty nie zapomniały także o atrakcjach dla najmłodszych. Czeka tu na nich karuzela, wioska św. Mikołaja i lodowisko. Do regionalnych smakołyków należą pieczone jabłka z orzechami i cynamonem. 5. Jarmark Dzieciątka Jezus Norymberga Norymberski jarmark również odbywa się na starym rynku miasta. Ze względu na duże przywiązanie do tradycji i podniosłą atmosferę jarmark ten jest jednym z najbardziej znanych w Niemczech i najchętniej odwiedzanych (około 2 milionów gości rocznie). Od wielu lat otwiera go Christkind czyli anioł w złotej sukni symbolizujący Dzieciątko Jezus. W jego rolę wciela się młoda dziewczyna, wybierana raz na dwa lata spośród tysięcy chętnych. Anioła można też spotkać potem podczas jarmarku, zrobić sobie z nim zdjęcie i wręczyć mu swoje życzenia. Świąteczne miasteczko z pięknie przystrojonymi straganami można podziwiać ze schodów gotyckiego Kościoła Najświętszej Marii Panny. Jest tu też specjalnie wydzielona część jarmarku dla dzieci z karuzelą i domem św. Mikołaja. Koniecznie trzeba skosztować tradycyjnych specjałów – norymberskich pierników, „Drei im Weggla”, czyli 3 małych białych kiełbasek podawanych w bułce, z oraz ponczu z ogromnego gara. Odbywa się tu także Jarmark Miast Partnerskich, na którym znajdziemy wyroby z całego świata ze Szkocji, Czech, Polski, ale także z Turcji, Nikaragui czy Stanów Zjednoczonych. 6. Jarmark Bożonarodzeniowy Frankfurt nad MenemFrankfurcki jarmark odbywa się w samym centrum miasta, pomiędzy placami Mainkai, Römemberg i Paulsplatz. Pierwsza wzmianka o jarmarku pochodzi z 1393 roku, co czyni go jednym z najstarszych w Niemczech. Należy też do największych i najpiękniejszych – rocznie odwiedzany jest przez około 3 miliony gości. Znajdziemy tu ponad 200 świątecznych straganów z wyrobami artystycznymi, zabawkami i różnego rodzaju słodyczami (ciasteczkami, marcepanami, migdałami w różnych formach), domowym miodem i lokalną specjalnością – winem jabłkowym. Rozświetlony jarmark można podziwiać z galerii kościoła św. Mikołaja (dostępny tylko przy dobrej pogodzie). Niesamowicie wygląda też 30-metrowa, pięknie przystrojona choinka. W trakcie jarmarku odbywają się liczne wydarzenia artystyczne i koncerty. Największe wrażenie robi koncert 50 współbrzmiących dzwonów kościelnych z 10 różnych kościołów. Na najmłodszych czeka karuzela i spotkanie ze św. Mikołajem. 7. Jarmark Dzieciątka Jezus Augsburg Od ponad 500 lat w Augsburgu organizowany jest świąteczny jarmark. Początkowo tworzyli go jedynie piekący pierniki, ale z czasem dołączyli do nich także inni rzemieślnicy. Dziś przy Placu Ratuszowym i w jego okolicach można zobaczyć ponad 130 drewnianych straganów oferujących przeróżne świąteczne wyroby, zabawki i słodycze. Sprzedawane są tu też niemieckie kluski i placki ziemniaczane i ciasteczka Magenbrot. Jarmark otwiera przedstawienie „Engelsspiel” z udziałem 24 aniołów, które pojawiają się na fasadzie renesansowego ratusza. W ten sposób budynek przekształca się w wielki adwentowy kalendarz. Anioły są odgrywane przez młode dziewczęta z Augsburga. Można też podziwiać szopkę z pięknie rzeźbionymi figurami, przejechać się bryczką konną, wysłać specjalną kartkę pocztową z „niebiańskiej poczty” i obejrzeć jarmark z zabytkowej wieży Perlachturm. Na czas jarmarku powstaje też „baśniowa ulica”, przy której znajdują się pięknie udekorowane wystawy przedstawiające baśniowe historie. 8. Jarmark Bożonarodzeniowy StuttgartW samym centrum Stuttgartu, na kilku placach i ulicach Starego Miasta rokrocznie odbywa się jarmark bożonarodzeniowy przyciągający od 3 do 4 milionów gości. Po raz pierwszy w dokumentach wspomniano o nim w 1692, ale jego tradycja jest prawdopodobnie jeszcze dłuższa. Na około 280 pięknie przystrojonych i oświetlonych straganach można kupić miedzy innymi ozdoby świąteczne, miody, zabawki i słodycze (dużą popularnością cieszy się miejscowy keks – Stuttgarter Hutlzelbrot). Ważnym elementem jarmarku jest oprawa muzyczna, która zapewniają koncerty chórów i zespołów z regionu, odbywające się na schodach ratusza oraz dziedzińcu pałacu Altes Schloss. Wśród atrakcji dla dzieci warto wymienić żywą szopkę, warsztaty plastyczne i kulinarne, baśniową grotę, koło młyńskie, karuzele, a także mini kolejkę ciągniętą przez prawdziwą lokomotywę parową. Kolejne atrakcje czekają w fińskiej wiosce bożonarodzeniowej, a na Karlsplatz odbywa się targ staroci. 9. Jarmark Bożonarodzeniowy DortmundWedle wielu szacunków, Jarmark Bożonarodzeniowy w Dortmundzie jest największym tego typu jarmarkiem na świecie. Rocznie odwiedzać go może nawet powyżej 3,5 miliona mieszkańców i turystów. Na Placu Hanzy znajduje się około 300 stanowisk z ręcznie wykonanymi zabawkami, ozdobami świątecznymi czy drewnianymi rzeźbami. Warto spróbować tu grillowanej szynki westfalskiej czy prażonych migdałów. Nad jarmarkiem góruje największa na świecie choinka wysokości 45 m, wykonana z 1700 jodeł, rozświetlona przez 13 000 światełek, zwieńczona 4-metrową figurą anioła. Działa tu okolicznościowa poczta, z której można wysłać ozdobny list ze specjalnym znaczkiem. Jarmark uświetniają liczne występy i pokazy, dla najmłodszych przygotowuje się magiczne show i przedstawienia teatru lalkowego. 10. Jarmark Bożonarodzeniowy ErfurtPrzepiękna, jedna z najlepiej zachowanych w Niemczech Starówka w Erfurcie, jest doskonałą scenerią dla świątecznego jarmarku i rozświetlona tysiącami światełek stwarza niesamowitą atmosferę. Na Placu Katedralnym, obok Katedry Mariackiej i Kościoła św. Seweryna, każdego roku około 200 wystawców sprzedaje na swoich straganach tradycyjne wyroby rękodzieła, upominki, tkaniny czy ceramikę. Regionalnym specjałem jest tu świąteczna strucla Erfurten Schittchen oraz turyńska kiełbasa. Na schodach katedry umieszcza się ogromny wieniec adwentowy, a w każdą niedzielę adwentu dzieci zapalają na nim kolejne świeczki. Uwagę zwraca też 20-metrowa choinka przystrojona setkami świec oraz świąteczna piramida wysokości 12 m, której dekoracje przypominają ważne dla miasta wydarzenia historyczne. Jest tu też szopka z ręcznie wykonanymi figurami naturalnej wielkości i bajkowy las. Św. Mikołaj, Pani Mikołajowa i aniołki oprowadzają po Starym Mieście. Można zobaczyć np. świąteczną wystawę kwiatów w podziemiach katedry. Dzieciom na pewno sporo frajdy dostarczy diabelski młyn i warsztaty, podczas których można nauczyć się wypiekać ciastka. Chcecie więcej? Sprawdźcie koniecznie: Najpiękniejsze Jarmarki Bożonarodzeniowe w Polsce fot. German National Tourist Board
Aktualizacja 17 929 W 2021 roku nie wszystkie jarmarki z poniższej listy się odbędą. Na tych, które będą otwarte, obowiązywać będzie przeważnie reguła 2G (wstęp tylko dla zaszczepionych i ozdrowieńców). Informacje na bieżąco (które jarmarki, jakie regulacje i obostrzenia) podaję (kliknij tutaj). Jak to było przed pandemią Każdego roku odwiedzam świąteczne jarmarki w Berlinie. Nie jeden czy dwa, ale kilkanaście. Patrzę, smakuję, testuję i porównuję. Wypatruję odchyleń od przeciętności i szukam dobrego klimatu. Takiego, gdzie Glühwein podaje pracownik winnicy, a nie znudzona dziewczyna wynajęta na godziny. Gdzie moje zakupy zostaną skwitowane życzeniami „wesołych świąt” lub „przyjemności z nowego nabytku”, a nie machnięciem ręki w kierunku następnego klienta. I gdzie gwar, zgiełk i okrzyki są z rodzaju tych pogodnych, a nie znerwicowanych i niecierpliwych. Który jarmark wybrać? By nie ograniczać się terminem, biorę pod uwagę tylko te jarmarki, które są otwarte codziennie. Jest ich w Berlinie kilkanaście i poznałam je wszystkie, poza jednym wyjątkiem. Mowa o Rodzinnym Jarmarku Bożonarodzeniowym na Placu Alice Salomon w Hellersdorf, ale to stosunkowo daleko od centrum. Gdyby ktoś z moich znajomych wybierał się w tym roku do Berlina (no może nie w 2020 ), zasugerowałabym mu na wieczór poniższą kolejność. Gdyby to była moja mama, zasugerowałabym podobnie. Ale gdyby z mamą wybierała się moja siedmioletnia siostrzenica, wybrałabym punkt 1, a potem 3, bo niestety jarmarków z kotami w roli głównej jeszcze nie wymyślono. Świąteczny Jarmark przed pałacem Charlottenburg Jarmark Bożonarodzeniowy na Gendarmenmarkt Jarmark Bożonarodzeniowy przy Kościele Pamięci (Breitscheidplatz) Weihnachtszeit pod Czerwonym Ratuszem Wszystkich czterech w ciągu jednego wieczoru nie ogarniecie. W ciągu dnia już prędzej, ale wówczas koniecznie odwróćcie kolejność i zważajcie, żeby nie odpuszczać pozostawionego na koniec, przepięknie podświetlonego Charlottenburga. Lepszy duży czy kameralny jarmark? Jeśli jesteście po raz pierwszy w Berlinie lub odwiedzacie go po dłuższym czasie, wybierzcie jeden z dużych jarmarków w centrum. Drobny, gdzieś na peryferiach, może Was rozczarować. Są oczywiście wyjątki, ale większość moich Gości oczekiwała typowej, wielkomiejskiej atmosfery z dużym wyborem dań, świątecznych akcesoriów i atrakcji. Przy czym, wspominając o „drobnym jarmarku, na peryferiach” naprawdę mam taki na myśli. W weekendy jest ich przynajmniej po kilka w każdej dzielnicy i niekoniecznie jechałabym godzinę, by obejść go w pół. Zresztą, sami zobaczcie poniższe porównanie (pierwsze takie w necie) DUŻE JARMARKI NA TAK duża liczba stoisk (ponad 100) czynne codziennie do późna w nocy urozmaicony wybór dań i przekąsek szeroki wybór grzanych win i innych trunków duży wybór akcesoriów i pamiątek oprawa muzyczna lub program sceniczny dużą choinka, świąteczne akcenty gwarancja atmosfery zazwyczaj w centrum miasta łatwy dojazd NIEKONIECZNIE, BO ścisk i tłok, zwłaszcza wieczorami kolejki po grzane wino „chińszczyzna” na stoiskach niewielki wybór rękodzieła nieświąteczny asortyment wyższe ceny MAŁE JARMARKI NA TAK temat, specjalizacja jarmarków, ale nie zawsze zwykle w ciekawym miejscu, przy pałacyku lub starym kościele nie ma tłoku i nawet wieczorami można usiąść nie ma kolejek, no ewentualnie do jedynej toalety przeważnie brak „chińszczyzny” na stoiskach gastronomia od lokalnych przedsiębiorców niewielki wybór rękodzieła, ale za to prawdziwe od sprzedawczyni stoiska ze sprzedażą na cele charytatywne i loterie lokalni wykonawcy (pan Helmut na akordeonie) niskie ceny, bo za grzane wino nawet do 50% mniej NIEKONIECZNIE, BO niewielka liczba stoisk (kilkanaście-kilkadziesiąt) czynne tylko w weekendy lub jeden wybrany dzień niewielki wybór dań i przekąsek grzane wino z kilkoma wariantami (czasem z termosu) niezbyt duży wybór świątecznych akcesoriów poza centrum, na peryferiach KOMBIMARKT Czupryna, co ty znowu wymyślasz? Kombimarkt? A co to takiego? Są w Berlinie miejsca, gdzie stykają się ze sobą dwa duże jarmarki. A wiadomo, dwa w jednym to podwójna przyjemność. Oszczędzacie czas i macie z głowy kwestię, jak zagospodarować wieczór. Oraz problem, co wybrać i gdzie pojechać. Oto popularne kombi jarmarków w Berlinie, czynne w każdy dzień Plac Aleksandra & Czerwony Ratusz Zamiana jednego na drugi to zaledwie 5 minut drogi. Trzeba tylko obejść wieżę telewizyjną. Zaczęłabym od tego pod Czerwonym Ratuszem, ale ze stacji kolejowej czy metra to Alexanderplatz jest bardziej widoczny. I nieco droższy. Plac Poczdamski Dla większości to, co się dzieje na Placu Poczdamskim to jedna wielka impreza, ale tubylcy wiedzą, że stoiska pod samą zjeżdżalnią pojawiają się już na początku listopada! A dopiero później dołącza właściwy jarmark. Będąc w okolicy, zajrzyjcie do kapiącego złotem centrum handlowego Arkaden lub do Sony Center z wielkim niebieskim dzwonkiem. Pod dzwonkiem są błyszczące dekoracje, a po południu co godzinę wyskakuje ładna pani i przez chwilę tańczy (2018). Jarmarki w Spandau I tutaj są dwa odrębne jarmarki, które nawet mają różne daty zakończenia. Podczas adwentu nie ma to jednak znaczenia. Oba są otwarte codziennie. Od dworca kolejowego Spandau, przez ratusz, aż po kościół Św. Mikołaja i rynek to jeden wielki jarmark. Niektórzy uważają, że największy pod względem ilości stoisk w Niemczech. Mają tam też niezłe średniowiecze. Z centrum do dzielnicy to około pół godziny jazdy S-Bahnem. Pozostałe świąteczne jarmarki w Berlinie Moje wspomnienia i dużo zdjęć z jarmarków w 2015 roku (1) Świąteczne jarmarki w Berlinie — relacja i zdjęcia 2015 Wczoraj przeszłam się po trzech berlińskich jarmarkach. Mimo, że są one położone blisko siebie, a ja nie planowałam kupować czegokolwiek i tak zeszło mi kilka godzin. Oto moje pierwsze spostrzeżenia, a przy tym kilka wskazówek i porad, które na pewno przydadzą się odwiedzającym. Zaczęłam od jarmarku na Placu… (2) Świąteczne jarmarki w Berlinie — relacja i zdjęcia 2015 Dzisiaj przemierzyłam dwa jarmarki położone od siebie w odległości 15 minut spacerem. Pierwszy z nich to Nostalgischer Weihnachtsmarkt Opernpalais Berlin auf dem Schlossplatz, a drugi to Weihnachtszauber na Gendarmenmarkt. Przypominam, że w tej serii poruszamy się cały czas po ścisłym śródmieściu Berlina, ze wschodu… (3) Świąteczne jarmarki w Berlinie — relacja i zdjęcia 2015 Winterwelt na Placu Poczdamskim (Potsdamer Platz) to najwcześniej otwierany w Berlinie świąteczny jarmark. Zazwyczaj jest już czynny z początkiem listopada. Obok największej przenośnej zjeżdżalni w Europie (tor 70 metrów), otwarte jest kilka stoisk oraz alpejska gospoda Schmankerl Hüttn. Właściwy jarmark wzdłuż Alte… (4) Świąteczne jarmarki w Berlinie — relacja i zdjęcia 2015 Czwarty wpis zamyka serię o największych i najbardziej popularnych jarmarkach świątecznych w Berlinie, które otwarte są codziennie. Pora na jeden z najliczniej odwiedzanych jarmarków czyli ten pod ruinami Kościoła Pamięci Cesarza Wilhelma i ten przed pałacem Charlottenburg z najpiękniej podświetlonym tłem w mieście.… A na koniec… olej wszystko, co tu napisałam Jedź do Berlina, wysiądź gdzieś w centrum, a jarmark sam Cię znajdzie. Wypij grzane wino, zjedz wursta i pooglądaj sobie bombki i inne drewniane koniki. Będzie fajnie. A jeśli już byłeś, byłaś na fajnym jarmarku w Berlinie, daj znać na którym. Vege-hiper-design’owskie też się liczą… Oprowadzałam po Berlinie i Poczdamie w latach 2004-2019. Obecnie większą część roku spędzam w Korei Południowej. Jestem autorką przewodnika po Berlinie "Berlin 3w1", wydanego w 2009 roku przez ExpressMap w Warszawie (ostatnia aktualizacja 2015). Berlin i Niemcy odwiedzam regularnie, a strona jest stale uzupełniana i aktualizowana.
Jarmark Bożonarodzeniowy w Berlinie 14 grudnia 2019 roku. Pod hotelem Qubus grupa około pięćdziesięciu słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku z Gorzowa Wlkp. czeka na autokar, który zawiezie nas do Berlina. Autokar podjeżdża punktualnie, jest biały i wygląda jakby dopiero co wyjechał z salonu. Ku naszemu zdziwieniu obok autokaru pojawiają się policjanci. Okazało się, że to rutynowa kontrola sprawdzająca stan techniczny wozu. Po paru minutach wsiadamy na pokład, zajmujemy miejsca, chwilę oczekujemy na spóźnialskich i wyruszamy w drogę. Autokar pachnie świeżością. To jego pierwszy kurs. Nasza pilotka, pani Natalia przybliża plan wycieczki, która zapowiada się atrakcyjnie. Pierwszy postój w Świecku. Wypijamy smaczną kawę na podniesienie ciśnienia i ruszamy w dalszą w drogę. O godz. 10. przekraczamy granicę na Odrze i kierujemy się do Berlina. Po obu stronach autostrady jeszcze jesień. Tradycja jarmarków świątecznych ma w Niemczech swoją niezwykle bogatą historię. Od kilkuset lat w całym kraju miejskie szarości zostają pokonane przez ciepłe barwy bożonarodzeniowych lampek i ręcznie wykonywanych ozdób. W ciągu czterech tygodni rozkoszować można się charakterystycznym zapachem iglaków, ciepłej kawy, grzanego wina i najróżniejszych smakołyków, których skosztować można na kilkudziesięciu jarmarkach. Wjeżdżamy do berlińskiej dzielnicy Charlottenburg, zatrzymujemy się przy ZOO Park. Mamy wolne ok. dwie godziny. Idziemy do Kościoła ufundowanego przez cesarza Wilhelma I. Zwany jest on popularnie kościołem Pamięci. To świątynia ewangelicka położona przy Breitscheidplatz w pobliżu ulicy Kurfürstendamm. W czasie II wojnie światowej obiekt był całkowicie zniszczony. W marcu 1957 roku zdecydowano o pozostawieniu 68-metrowej ruiny głównej wieży jako symbolu antywojennego. Do niej dobudowano, według projektu Egona Eiermanna, ośmiokątną nawę, sześciokątną dzwonnicę, czworokątną kaplicę i kruchtę. Architekt zaprojektował także wyposażenie: ołtarz, ambonę, chrzcielnicę, świecznik, lampy i ławki. Szklane ściany składające się z 30 000 witraży. Po zwiedzaniu tego monumentu idziemy dalej w kierunku galerii handlowych, przecież zbliżają się święta, a to czas prezentów. Po godz. 13. mamy zbiórkę, wszyscy stawiamy się punktualnie, jesteśmy grupą zdyscyplinowaną. Kierujemy się do Bramy Brandenburskiej. Po jej przekroczeniu, Aleją Lipową zmierzamy na Alexanderplatz. Mijamy ambasady: amerykańską, rosyjską i francuską, następnie Uniwersytet im. braci Humboldtów, operę, pałac cesarski, muzeum historyczne, katedrę berlińską. Alexanderplatz jest ważnym punktem miasta. Widzimy tu wieżę telewizyjną sięgającą 368 metrów wysokości. Jest ona najwyższym budynkiem w Niemczech i czwartym co do wielkości wolnostojącym obiektem w Europie. Obok Czerwony Ratusz miasta Berlina wybudowany w połowie XIX w. Czas wolny przeznaczamy na zwiedzanie jarmarku. Należy on do największych w Niemczech. Wokół niego znajdują się liczne galerie handlowe. W centralnym punkcie mieści się małe lodowisko okalające pomnik Neptuna. Ustawiono tam chatki świętego Mikołaja, w których można napić się ciepłego grzańca, zjeść coś dobrego, kupić ozdoby na choinkę. Nad tym bajecznym miejscem króluje diabelski młyn. Widok z niego musi być piękny, ale nie odważę się wsiąść w gondolę, wystarczy mi patrzenie na niego z dołu. O godz. 17. wsiadamy do autokaru i wracamy do naszego Gorzowa Wlkp., który wita nas kolorowymi światłami świątecznych girland. Moim zdaniem wycieczka była udana. Jej organizatorem było biuro Podróży PAI Iwona Sobolewska i UTW z Gorzowa Wlkp. Tekst: Krystyna Woźniak Zdjęcia: Czesław Ganda powrót do strony głównej
Ewa Maria Slaska Jednym z magnesów przyciągających turystów do Berlina są niewątpliwie Jarmarki Bożonarodzeniowe. Przyjeżdżają Włosi, Hiszpanie, Anglicy, Szwedzi, Polacy, Japończycy i Chińczycy. I są to naprawdę tłumy. Jarmarków jest w Berlinie masa, są jarmarki koreańsko-japońskie i polskie, są gejowskie i artystyczne, ale najwięcej jest tych całkiem normalnych – z drewnianymi budkami, w których kupić można francuskie naleśniki i włoskie sery, ale przede wszystkim wypić tradycyjnego niemieckiego grzańca, zjeść potwornie słodkie jabłko zanurzone w czerwonym karmelu i kupić malowane kolorowym cukrem pierniki, z napisami po bawarsku, na przykład “Ich liebe Dir”, co można przetłumaczyć jako “Kocham Ci”. Mają rację ci, którzy powiedzą, że jarmarki bożonarodzeniowe to kicz do potęgi. Tak, to kicz, ale jak dobrze jest choć przez parę godzin zapomnieć o tym, jak ciężko i smutno jest na świecie, jak dobrze jest napić się grzanego wina, zjeść pierogi przy stoisku z polskim jedzenie, nacieszyć się miłą, przyjazną atmosferą. Można by pomyśleć, że po ataku terrorystycznym trzy lata temu, 19 grudnia 2016 roku, zainteresowanie jarmarkami zmaleje, ale wydaje się, że wręcz przeciwnie, że przybywa jeszcze więcej turystów niż przedtem, być może pod hasłem “nie myślcie, że dacie nam rady”. Dziś, w trzecią rocznicę tamtego strasznego dnia wspominamy 11 osób, które zginęły pod kołami uprowadzonej przez terrorystę ciężarówki i Łukasza Urbana, polskiego kierowcę, który stawił opór napastnikowi, zginął w walce, ale uratował wiele dalszych możliwych ofiar. Wśród ofiar znaleźli się Niemcy Ein goldener Riss im Boden erinnert an die Opfer des Terroranschlags am Breitscheidplatz am 19. Dezember 2016 Tzw. Złota Szczelina przypomina o ofiarach ataku terrorystycznego 19 grudnia 2016 roku Weihnachtsmärkte sind etwas, was Touristen aus aller Welt nach Berlin zieht. Italiener, Engländer, Spanier, Polen, Schweden, Japaner und Chinesen. Aus allen Herren- und Frauenländer kommt man massenweise nach Berlin, kauft ein, trinkt Glühwein, isst Marzipanstollen, geröstete Mändeln und bunt karmellisierte Äpfel. Man kann sagen, dass es Kitsch ist. Und man wird recht haben. Klar, es ist Kitsch, aber es ist so verdammt gut für ein paar Stunden zu vergessen, wie die Welt da draussen aussieht und einfach die unglaublich schöne, ruhige, freundliche Atmosphäre des Jahrmarkts genießen. Nach dem Vorfall vom 19. Dezember 2016 hätte man meinen können, der Magnet hat ihre Kraft eingebüsst. Aber nein. Ja, auf dem Weihnachtsmarkt im Herzen der Stadt, zwischen KaDeWe und Europa Zenter, gibt es ein Gedenkort, da, wo der Terrorist mit einem von einem Polen gekaperten Truck eingefahren ist, man geht vorbei, liest die Namen, zündet eine Kerze, legt eine Blume, seufzt, geht weiter. Am Weihnatchstmarkt-Betrieb änderte es wenig, oder hätte es ihn gar verstärkt, nach dem Motto, wir lassen uns nicht runterkriegen… Heute erinnern wir uns an die 12 Todesopfer des Anschlags, darunter auch Łukasz Urban, der polnische Truck-Fahrer, der dem Terrorist Widerstand geleistet hatte und gestorben ist, der aber durch seinen Kampf unzählige weitere Menschenleben gerettet hatte. Zdjęcia: Ania, Ela i Monika
jarmark bożonarodzeniowy 2019 berlin